SEO Copywriting: jak pisać artykuły, które pokocha Google?

Opublikowane przez Jakub Wójcik w dniu

Ostatnia aktualizacja 2 lutego, 2022 przez Jakub Wójcik

seo copywriting

SEO Copywriting to połączenie dwóch umiejętności, które mogłyby wydawać się na pierwszy rzut oka zupełnie niepowiązane. Te umiejętności to pisanie dobrych, wciągających tekstów, oraz znajomość technicznych aspektów pozycjonowania w Google.

Dobry SEO Copywriter potrafi stworzyć tekst, który dla przeciętnego użytkownika nie będzie wyglądał w żaden sposób podejrzanie. Będzie to po prostu porządny, rzetelnie napisany artykuł, które wyczerpuje dany temat. Z drugiej strony, tekst ten będzie zoptymalizowany pod kątem odpowiednich słów kluczowych, dzięki czemu znajdzie się wysoko w wynikach wyszukiwania.

Jak połączyć ze sobą te dwa aspekty, aby tworzyć przyjazne użytkownikom teksty, które Google wręcz pokocha?

SEO Copywriting: zacznij od analizy słów kluczowych

SEO Copywriting zaczyna się od dobrze przeprowadzonej analizy słów kluczowych. Na czym polega ten proces?

Analiza słów kluczowych polega na wyszukaniu fraz, które niosą ze sobą dobrze konwertujący ruch, a jednocześnie nie są przesadnie konkurencyjne.

Przykładowo, Twój Content Marketing ma na celu wypromowanie sklepu z butami dziecięcymi. Pierwsze frazy, jakie mogą przyjść Ci do głowy, to:

  • buty,
  • buty dziecięce,
  • pierwsze buty dziecięce.

Nietrudno się domyślić, że słowo kluczowe buty niesie ze sobą największą ilość miesięcznych wyszukiwań. Innymi słowy – jest najbardziej ogólne, a co za tym idzie, również najpopularniejsze.

Jednak wypozycjonowanie swojego artykułu na hasło buty może być ekstremalnie trudne. Jak już wspomniałem, jest to najpopularniejsza fraza spośród wymienionych powyżej, a więc będzie ona najbardziej oblegana przez konkurencję. Jeśli zdecydujesz się na pozycjonowanie pod tak ogólną i popularną frazę, to musisz liczyć się z tym, że Twoje działania mogą ostatecznie nie przynieść żadnego efektu.

Z kolei frazy buty dziecięce oraz pierwsze buty dziecięce są dłuższe, a co za tym idzie – mniej popularne. W związku z tym są też one mniej oblegane przez inne strony. Wypozycjonowanie się na takie słowa kluczowe powinno przynieść rezultaty znacznie szybciej.

Nie będą one sprowadzały tak dużego ruchu, jak bardziej ogólne, jednowyrazowe frazy. Łatwiej jednak będzie Ci wypozycjonować się na wiele długich, ale mniej popularnych fraz, niż na kilka najbardziej konkurencyjnych. Dodatkowo, dłuższe frazy na ogół niosą ze sobą ruch, który znacznie lepiej konwertuje.

seo copywriting - frazy kluczowe

Na tym właśnie polega analiza słów kluczowych – na wybraniu listy optymalnych fraz, które nie są bardzo oblegane przez konkurencję, jednak sprowadzą na Twoją stronę zainteresowanych klientów. Bez tego etapu Twój SEO Copywriting może nie być prowadzony w odpowiednim kierunku.

Więcej na temat analizy słów kluczowych możesz przeczytać tutaj.

Narzędziem, które ułatwi Ci proces analizy słów kluczowych, jest Ubersuggest od Neila Patela.

Analizuj SEO Copywriting swojej konkurencji

Kolejnym ważnym krokiem jest analiza artykułów, które napisała Twoja konkurencja. Jak znaleźć wśród nich te, które najlepiej pozycjonują się w wyszukiwarce?

Odpowiedź jest raczej trywialna, ale warto ją napisać wprost: wystarczy wpisać określone frazy kluczowe w Google 😉

Pierwsze strony, które wyświetlą się pod wynikami sponsorowanymi, są treściami, które z jakichś powodów Google uznał za najbardziej trafne do Twojej frazy kluczowej. Przeanalizuj te artykuły, aby mieć ogólne pojęcie, jaki rodzaj i format treści podoba się Google w tym konkretnym przypadku.

Zwróć uwagę przede wszystkim na poniższe czynniki:

  • długość artykułów – czy składają się one raczej z kilkuset słów, czy może z kilkunastu tysięcy? Do szybkiego przeliczenia słów w danym artykule może posłużyć Ci strona wordcounter.net. Jeśli z kolei korzystasz z aplikacji Senuto, to Twoim przyjacielem będzie zakładka “Analiza SERP”.
  • ilość multimediów – czy artykuły zawierają dużo obrazków, filmów lub innych multimediów? Jeśli tak, to czy są to bardziej elementy ozdobne (np. zdjęcie pieniędzy w artykule o zarabianiu), czy raczej grafiki ilustrujące konkretne zagadnienia (jak np. zdjęcia w artykule, który czytasz w tym momencie)?
  • styl wypowiedzi – czy dane artykuły to opracowania naukowe, czy raczej luźne przemyślenia autora na dany temat? A może zestawienia najpopularniejszych elementów lub typowych błędów, dotyczących wyszukiwanego zagadnienia?

Kiedy wykonasz już analizę artykułów konkurencji, to pamiętaj, że nie należy jej brać pod uwagę zbyt dosłownie. Innymi słowy, jeżeli na pierwszej stronie Google na daną frazę kluczową królują bardzo krótkie artykuły, to nie oznacza, że Twój również musi być skromny w rozmiarach.

Dbaj o nasycenie słów kluczowych

Kiedy już wybierzesz listę fraz, pod które chcesz zoptymalizować swój artykuł, nadszedł czas, aby zadbać o ich obecność w tekście.

Wybierz jedną główną frazę oraz kilka pobocznych, które będą umieszczone w tekście. Główa fraza powinna znaleźć się w kilku istotnych miejscach:

  • tytuł artykułu (najlepiej na samym początku),
  • opis meta (tekst, który wyświetla się jako skrót artykułu w wynikach wyszukiwania),
  • bezpośredni odnośnik (czyli adres url, prowadzący do artykułu).

Oprócz tego, główna fraza kluczowa powinna też wystarczająco często występować w samej treści artykułu.

Uważaj jednak, aby nie przesadzić! Google zdaje sobie sprawę, że Copywriterzy próbują mu się przypodobać, wypełniając swoje treści słowami kluczowymi po brzegi. Dlatego też nie możesz używać swojego słowa kluczowego zbyt często.

Co to właściwie znaczy “zbyt często”? Ciężko jest podać konkretną ilość w stylu “raz na sto słów”. Najważniejsze, aby Twój artykuł przede wszystkim brzmiał naturalnie. Jeśli zatem słowo kluczowe występuje bardzo często, ale usprawiedliwia to specyfika Twojego tekstu i nie brzmi on dziwnie, to wszystko jest w porządku.

Jeżeli tworzysz na WordPressie, to z gęstością słowa kluczowego może Ci pomóc wtyczka Yoast SEO. Sprawdza ona na bieżąco podczas pisania, czy gęstość Twojego słowa kluczowego jest w granicach normy. Przykładowy wynik analizy tej wtyczki możesz zobaczyć na obrazku poniżej.

yoast seo - wyniki analizy
Przykładowe wyniki analizy z wtyczką Yoast SEO.

Zawsze lepiej jest polegać na narzędziach, które wyliczają prawidłową gęstość słowa kluczowego na podstawie pewnych danych. Zwłaszcza, gdy Twój artykuł zawiera określone słowo kluczowe zbyt rzadko.

Trzymaj wysoką jakość tekstu

Od pewnego czasu Google bardzo ceni sobie artykuły przygotowane w sposób rzetelny i naukowy. Co to oznacza w praktyce?

Twoje teksty powinny nawiązywać do odpowiednich, wiarygodnych źródeł, a najlepiej załączać infografiki i wykresy, które potwierdzają to, co piszesz. Dzięki temu Google zaufa Twoim tekstom. Jeśli opierasz się o znane autorytety, to prawdopodobnie Twoje słowa mają sens.

Jeśli linkujesz inną stronę, ale nie masz pewności co do jej treści oraz pochodzenia, możesz dodać w linku atrybut nofollow. W ten sposób poinformujesz boty Google, aby nie podążały za tym linkiem. Wówczas jeżeli załączona strona nie będzie wartościowym źródłem w oczach Google, Twój artykuł w żaden sposób na tym nie ucierpi.

Pamiętaj również o stosowaniu odpowiedniego języka. Oczywiście, nie musi to być przesadnie naukowy żargon. Jest dobrze, jeśli przynajmniej używasz naukowych określeń – i to w odpowiednich miejscach. Podniesiesz w ten sposób poziom tekstu, a tym samym zwiększysz jego jakość w oczach Google.

Jeżeli mimo wszystko nie masz pewności, czy Twoje teksty spełniają wytyczne dotyczące jakości, zapoznaj się z tym artykułem.

Pamiętaj przede wszystkim o użytkownikach

Na koniec warto wspomnieć, że SEO Copywriting nie polega na stworzeniu tekstu, który świetnie pozycjonuje się w Google, a nie nadaje się do czytania przez zwykłych użytkowników. Zresztą, jest to nawet nieosiągalne. Dlaczego?

Jak już wspomniałem wcześniej, Google zdaje sobie sprawę, że twórcy treści w internecie często agresywnie optymalizują swoje strony pod kątem słów kluczowych, zapominając przy tym o użytkownikach. A przecież ostatecznie to dla nich tworzysz treści. Jaka byłaby korzyść z artykułu na pierwszych stronach Google, gdyby każdy odwiedzający go użytkownik wychodził po kilku sekundach?

W związku z tym, Google bierze pod uwagę bounce rate, czyli tzw. współczynnik odbić, jaki wykazuje Twój artykuł. Bounce rate to odsetek użytkowników, którzy po wejściu na Twoją stronę opuszczają ją po kilku sekundach, bez podjęcia żadnej akcji.

Strony, które charakteryzują się wysokim współczynnikiem odbić, tracą na pozycjach w Google. Dlatego musisz dbać o to, aby Twój artykuł był w pierwszej kolejności przyjazny i przejrzysty dla użytkowników.

Przede wszystkim zadbaj o schludną strukturę artykułu. Wprowadź odpowiedni podział na nagłówki i akapity, od czasu do czasu przerywane obrazkami i odstępami. Dzięki temu użytkownikom łatwiej będzie szybko “przeskanować” Twój tekst i ocenić, czy jego zawartość jest dla nich interesująca. To powinno pozytywnie wpłynąć na Twój współczynnik odbić.

Skoro już mówimy o przyjazności tekstu, to warto wspomnieć jeszcze raz o tym, aby nie przesadzać z ilością słów kluczowych. Przy zbyt dużej ilości słów kluczowych, użytkownicy nie będą już czytać tego, co masz do przekazania, a jedynie ciągle powtarzające się słowa kluczowe. W końcu słowa kluczowe zawarte w każdym zdaniu zaczynają irytować. Nie wciskaj zatem słów kluczowych do każdego fragmentu tekstu. Wspominałem już o zbyt częstych słowach kluczowych?

SEO Copywriting: podsumowanie

Powyższe zasady to jedynie wprowadzenie do tematyki SEO Copywritingu. Jest to znacznie bardziej rozbudowane zagadnienie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej w tym temacie, zachęcam Cię do śledzenia naszego bloga.

Najważniejsze, co należy wyciągnąć z tego artykułu, to aby myśleć w pierwszej kolejności o przyjazności tekstu dla użytkowników. Warto również zdecydować się na optymalne frazy kluczowe.

Generalnie jednak wszystko zależy od Twojej niszy oraz grupy docelowej, dlatego najlepszą praktyką jest po prostu przygotowywanie różnych rodzajów treści oraz testowanie, które z nich cieszą się większą popularnością i dobrymi pozycjami w Google.

Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł, to koniecznie sprawdź również:

A tymczasem, powodzenia w promowaniu swojej marki w sieci!

Oceń tę stronę

Jakub Wójcik

Współtwórca Emerald Media, specjalista od kampanii Facebook Ads oraz SEO. Interesuje się sztukami walki, IT oraz dobrą muzyką. Z wykształcenia programista.

1 komentarz

Kordian Minkina · 19 sierpnia, 2021 o 8:45 am

Do punktu związanego z analizą konkurencji dodałbym, że obecnie nie musimy już tego robić ręcznie ponieważ możemy skorzystać z coraz popularniejszych programów działających na bazie data driven, które pobiorą zawartość stron w topach Google, przeanalizują je i zasugerują nam jakich fraz i ile razy powinniśmy użyć, aby odpowiednio zoptymalizować tekst. Ja na potrzeby tego zadania wykorzystuje https://contadu.com/ natomiast wiem, że jest jeszcze sporo innych tego narzędzi. Dzięki za ciekawy artykuł 😉

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *